Komentarz Doroty Osieckiej, dyrektor Działu Workplace Innovation, Colliers International
Well-being już od kilku lat uznawany jest za jeden z niezbędnych elementów budowania wizerunku pracodawcy. Pandemia COVID-19 jeszcze bardziej nasiliła trend skupienia na dbaniu o zdrowie i dobrostan pracowników.
W przeszłości well-being był często mylnie utożsamiany z programami promującymi fitness czy dbaniem o ergonomię stanowiska pracy. Tymczasem definiować go należy dużo szerzej. W kontekście środowiska pracy dbałość o samopoczucie pracowników odnosi się do wszystkich aspektów życia zawodowego. Począwszy od jakości i bezpieczeństwa środowiska fizycznego, które tworzymy naszym pracownikom, przez promocję i upowszechnianie nawyków sprzyjających zdrowiu i dobrej kondycji psychicznej, aż po wszystkie aspekty podejścia zarządczego, które determinują charakter organizacji, i atmosferę w pracy, mającą znaczący wpływ na komfort psychiczny i poziom zaangażowania pracowników.
Właściwie rozumiany well-being to zatem systemowa troska o dobrostan pracowników. W gospodarce opartej na wiedzy, dla organizacji, których najważniejszym kapitałem są ludzie, dbałość o stworzenie środowiska, w którym mogą oni realizować swój pełny potencjał, jest jednym z kluczowych czynników wpływających na długoterminową skuteczność organizacji.