Przejdź do głównej zawartości Przejdź do stopki

Pałac Młodziejowskiego – biura dla wymagających

Pałac Młodziejowskiego – biura dla wymagających

Miodowa 10: koncertował tu młody Chopin, spotykali się dyplomaci, generałowie i kupcy, pisano poezje dworskie i przygotowywano do druku naukowe prace. Dziś w wyjątkowych wnętrzach pałacu mieszczą się biura, a swoją siedzibę mają OBWE i Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Znany adres

Ulica Miodowa przez wieki była najlepszym adresem w Warszawie. Już w XVII wieku stała się ulicą rezydencji, wzniesionych dla arystokratów i dostojników Rzeczypospolitej. Przypominają o tym używane do dziś nazwy pałaców Branickich, Chodkiewiczów, Paca (tak, tego z przysłowia Wart Pałac Paca, wart Pac Pałaca – koszt wyposażenia i luksus wnętrz były legendarne).

Jedną z pereł Miodowej jest sąsiadujący z Pałacem Szaniawskich pałac Młodziejowskiego, zwany także pałacem Morsztynów. W trakcie swojej ponad trzystuletniej historii pałac był niemym świadkiem wielu wydarzeń, a z jego historią splotły się też losy wielu znanych postaci.

W trakcie swojego istnienia Pałac był wielokrotnie niszczony, odbudowywany, przekształcany, zmieniając przy tym swoją funkcję. Budowę rezydencji rozpoczęto pod koniec XVII stulecia z woli wojewody mazowieckiego Stanisława Morsztyna. Polityk, żołnierz, zaangażowany żywo w działalność polityczną, znajdował też czas by tłumaczyć z łaciny Senekę, a z francuskiego Racine’a; sam również z powodzeniem parał się piórem. W salonach świeżo wzniesionej rezydencji bywali więc zarówno oficerowie, jak poeci i zagraniczni dyplomaci. A nawet koronowane głowy: lato 1707 roku spędził w tym miejscu car Piotr I.

Kolejnym właścicielem pałacu i inicjatorem jego przebudowy był biskup przemyski Andrzej Młodziejowski. Dostojnik kościoła znany był z zamiłowania do pięknych kobiet i luksusu, a wydatki pokrywał m.in. dzięki pensji płatnego agenta wypłacanej przez ambasadę rosyjską w czerwonych złotych. Biskup niewątpliwie miał dobry gust, prace projektowe powierzył Jakubowi Fontanie, nadwornemu architektowi królewskiemu, łączącemu w swojej pracy wpływy francuskie i włoskie. Dzięki niemu pałac zyskał nowe boczne skrzydła, połączone galerią arkadową.

W kolejnych latach posiadłość przechodziła z rąk do rąk. W latach 90. XVIII wieku mieściła poselstwo Rosji, służąc zarazem jako siedziba posła nadzwyczajnego i zwierzchnika stacjonujących w Polsce wojsk rosyjskich Osipa Igelströma. Nie przysłużyło się to dobrze pałacowi. W czasie insurekcji kościuszkowskiej w 1794 został on zniszczony w wyniku ataku powstańców pod wodzą Jana Kilińskiego.

Odbudowa miała miejsce dopiero w latach 1806-1808. Od 1820 roku w pałacu miała siedzibę Resursa Kupiecka, która była organizatorem licznych spotkań oraz wydarzeń kulturalnych. W tym okresie, w sali balowej na pierwszym piętrze, 19 grudnia 1829 roku dziewiętnastoletni Fryderyk Chopin dał swój publiczny koncert.

Po II wojnie światowej i Powstaniu Warszawskim niewiele zostało ze starej zabudowy miasta,  także i pałac został zniszczony. Z okazałego budynku pozostały w zasadzie jedynie fragmenty murów i oryginalne, siedemnastowieczne piwnice. Odbudowa zakończyła się w roku 1957, a gmach stał się siedzibą Państwowego Wydawnictwa Naukowego, które użytkowało budynek przez wiele lat. W 2006 r. budynek wystawiono na sprzedaż.

Dziś

Nowy właściciel początkowo planował przekształcić funkcję obiektu w zespół luksusowych apartamentów podkreślając jego zabytkowy, pałacowy charakter, ale ostatecznie zapadła decyzja o adaptacji obiektu na cele biurowe. Dostosowanie tak niezwykłego obiektu do nowych zadań nie było łatwe, a prace toczyły się pod czujnym okiem konserwatora zabytków. Stąd też pokrycie widocznych z poziomu ulicy połaci dachu stanowi stara, oczyszczona dachówka, detale elewacji odnowiono z troską o każdy szczegół, stolarka okienna jest drewniana. Również wnętrza zaaranżowane zostały w nawiązaniu do historycznych wzorów. O przeszłości budynku przypominają np. marmurowe schody, kute balustrady, sztukaterie, a także oryginalne trzystuletnie podziemia.

Użytkownicy obiektu korzystają z tego, co najlepsze w obu światach: atutów dawnej architektury i nowych technologii. Z jednej strony – w budynku jest pieczołowicie odtworzona historyczna sala balowa (dziś plenarna) z misternie wykonanym parkietem, wysokość pomieszczeń sięga 4,5 metra, wszystkie cztery kondygnacje naziemne są doskonale doświetlone naturalnym światłem słonecznym, a grube mury zapewniają ciszę i stabilną temperaturę. Z drugiej strony – budynek zaopatrzony został w nowoczesne urządzenia wentylacyjne i klimatyzacyjne, windy, dwa niezależne źródła zasilania, pełną infrastrukturę informatyczną.

To szczególne połączenie sprawiło, że obiekt ma bardzo prestiżowych najemców. Mieszczą się tu Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Sąd Apelacyjny, czy też Akademia Dyplomatyczna Ministerstwa Spraw Zagranicznych. To szczególni użytkownicy, wymagający wysokiego poziomu bezpieczeństwa i doskonałego standardu. Ze względu na status dyplomatyczny obiektu zarządca uwzględniać musi specjalne procedury dotyczące dostępu do budynku oraz trybu przeprowadzania w nim jakichkolwiek prac.

Już sama lokalizacja na warszawskiej Starówce, pomiędzy historycznymi traktami Miodową i Podwalem, z widokiem na Plac Zamkowy i kolumnę Zygmunta, stawia pałac w wąskim kręgu szczególnie atrakcyjnych nieruchomości. Bogata historia i wzorcowo przeprowadzona modernizacja, a także utrzymanie obiektu w doskonałym stanie sprawiły, że Pałac Młodziejowskiego na rynku biurowym zajmuje pozycję wyjątkową.

 

 

Przeczytaj pozostałe artykuły


Related Experts

Emilia Borowska

Senior Property Manager

Warszawa

Emilia joined Colliers  in February 2019 as Junior Property Manager. She started her career in property management in Atrium 21 and later in General Property. Before joining Colliers International, she worked as Property Manager where she was responsible for retail  and office projects  in Warsaw. 

Pokaż eksperta